Hyundai

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponylinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacja landi renzo - nie przełącza na gaz, winna lambda?



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum HYUNDAI Forum Strona Główna -> ( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacje LPG - II generacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomsts

Debiutant



Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 11

Posiadane auto: Fiat Brava 1,6 SX 16V LPG 96'
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 14 Lip 2009, 12:43
Temat postu:

Instalacja landi renzo - nie przełącza na gaz, winna lambda?


witam serdecznie.

Mój problem z instalacją gazową pojawił się dość niespodziewanie. Wszystko działało bardzo dobrze, jakieś 1,5 miesiąca temu udałem sie do krakowskiego renomowanego zakładu Fugazi (w którym notabene zakładano instalację do mojej bravki) celem wyregulowania instalacji i wymiany filtrów, gdyż na gazie szarpało a na jałowym nieraz gasł. Dokonano wszelkich regulacji, wymieniono jak wspomnialem filtry i wszystko śmigało super. Trzy dni temu pojechałem na stację celem zatankowania benzynki i gazu. Zalałem za 50 dyszek benzyny co by starczyło na dłuższy czas na odpalanie furki i zażyczyłem sobie gazu do pełna. Być może to jest mało istotne ale dodam że gość który zalewał mi lpg zagapił się trochę i pomimo iż butla już była pełna i strzelała to dopiero po chwili doskoczył i wyłączył dystrybutor. Ale spoko. Wsiadam, tego dnia przejechałem jeszcze około 50 km. Następnego dnia przed wyjazdem zaglądam tradycyjnie do bagażnika na wskaznik i z radością stwierdzam że butla jest pełniutka, ani milimetr nie zjechał wskaźniczek. Wsiadam, odpalam, po lekkim zagrzaniu silnika dodaje gazu, przekraczam 3 tysie obrotów i.... nie słyszę charakterystycznego 'pyknięcia' dochodzacego zawsze z tyłu samochodu. Zerkam na kontroler - a tam diodki wskazują iż jednak przełączyło mnie na gaz, pomimo braku pyknięcia. Więc jade dalej. W ten sposób przejechałem 40 kilometrów, a w punkcie finalnym stwierdziłem że wskazówka od gazu nadal nie drgnęła i butla jest full. Niestety wyraźnie spdadła za to wskazówka poziomu benzyny. Stało się dla mnie jasne że pomimo iż świecą odpowiednie diodki wskazujące iż rzekomo jade na gazie, to jadę na beznynie. Oczywiście pyknięcia nadal nie było przy przygazowaniu. Próbowałem gazować do znacznie bardziej niż do 3 tysi obrotów - niestety nic to nie dało. Tak więc nastepnego dnia pojechałem do lokalnego gazownika, specjalizującego się akurat w instalacjach renzo. Poskakał, pomyślał popodpinał komputer , posprawdzał, swoja droga widac ze z lekka nie wiedzial co jest grane (przynajmnjiej takie sprawiał wrazenie). Następnie stwierdził iż padł (nie całkiem) sterownik lambda. Odpalił furę na podpiętym kompie i pokazywał mi w czym rzecz. Otóz po przygazowaniu komputer chwilowo wskazywał przełączenie na gaz, ze niby sygnal taki jest wysyłany. Wartość ta jednak szybko spadała i stwierdził że z kompa nie wychodzi sygnał odpowiadający za to że zawór sie otwiera czy cos w tym stylu. Mówił dość chaotycznie, cięzko było zrozumieć coś z tego. W każdym razie powiedział iż musze kupić sobie sterownik sondy lambda, a ktory na zlomach chca okolo 100 = 150 zeta i trzeba to zamontowac i podpiac pod kompa celem wprowadzenia ustawien, chyba ze uda mi sie zalatwic stera od identycznego samochodu to wtedy samodzielnie sobie moge podpiac, za sprawdzenie zakasował 20 zeta. Nowy sterownik miał oczywiscie - jednak koszt 400 zł...
Mam pytranie do Was drodzy forumowicze. Jestem dość zielony w tych kwestiach ale czy to na pewno problem tej natury jest? Czy nie ma to żadnego związku z tym własnie ze mógł z deczka przetankować mi ta butle na stacji i nie chce się otworzyć teraz zawór? Strasznie dziwi mnie fakt że problem pojawił się tak nagle i to akurat po tym feralnym tankowaniu... Jeśli ktokolwiek miał pdiobny problem to proszę o jakieś sugestie. Streszczając: zawsze gaz właczał się po przekroczeniu 3 tys obrotów czego oznaką było charakterystyczne pyknięcie. Teraz pyknięcia nie ma mimo iż diodki po przekroczeniu tych 3 tys obrotów świecą sygnalizując przełączenie na gaz. pozdrawiam i proszę o sugestie. Nie chciałbym wtopić kolejnej kasy na kupno sterownika, który może okazać się niepotrzebny ... sam juz nie wiem co teraz robić pozdro!
Powrót do góry
paulo77

Auto Maniak



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 1946
Skąd jesteś (miejscowość / region): Zachodniopomorskie

Piwa: 153/10
Wysłany: Wto 14 Lip 2009, 14:29
Temat postu:

Re: ( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacja landi renzo - nie przełącza na gaz, winna lambda?


Prawdopodobnie masz uszkodzony emulator,ktory ma za zadanie przelaczenia z benzyny na gaz.na dzien dzisiejszy dosc czesto sie psuja,produkowane sa w chinach,starsze w europie.od tego bym zaczal,i jedz do warsztatu ktory ta instalacje zamontowal.niektorzy twierdza ze emulatory nie sa montowane ze wzgledu ze sterownik znajduje sie w komputerze silnika,jednak w praktyce sa one dodatkowo montowane.tzw dluzsze napelnianie butli po sygnale akustycznym niema nic wspolnego co do pracy instalacji,pozdr
_________________
Piwa nie stawiaj,piję tylko czystą...
Powrót do góry
tomsts

Debiutant



Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 11

Posiadane auto: Fiat Brava 1,6 SX 16V LPG 96'
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 20 Lip 2009, 20:49
Temat postu:

Re: ( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacja landi renzo - nie przełącza na gaz, winna lambda?


witam ponownie. dziekuje za uwagi, tym razem jednak okazalo sie ze to faktycznie centrala lambda, z tym ze kazano mi szukac sobie uzywanej lub mozna kupic nowa, w komplecie z okablowaniem... 400 zl... zaczalem wiec szukac i kupilem na allegro sterwonik a/1 gdyz w zakladzie stwoerdzono ze wystarczy by seria sie zgadzala. dodam ze do tej pory posiadalem sterownik a/1 v05. Dzisiaj dotarl do mnie sterownik, przyrownalem do aktualnego... i niestety kostki pinowe sa calkiem inne. nie znam sie na tym wiec moje pytanie jest nastepujace: czy w koncu ten sterownik podejdzie czy nie? nastepnie chcialbym sie dowiedziec ile kosztuja mniej wiecej takie kostki. aha-bardzo chcialbym tez wiedziec do czego sluzy ta mniejsza kostka pinowa, gdyż w nowym sterowniku brak zewnetrznego wejscia na dwa piny-sa tylko styki do duzego zlacza, natomiast po zdjeciu klapki wierzchniej uwidacznia sie pin mniejszy. czy sluzy on do podpinania kompa, czy ma inne zadania? troche chaotycznie, mam nadzieje ze ktos da znac, bardzo zalezy mi na informacji, szczegolnie tej, czy ten sterownik podejdzie. pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum HYUNDAI Forum Strona Główna -> ( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacje LPG - II generacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1





 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) Instalacje LPG - II generacja


Hyundaiix35

35 900

2010r.

279 000 km

mazowieckie

Hyundaikona

88 900

2019r.

28 000 km

mazowieckie

HyundaiTucson

77 900

2017r.

103 970 km

mazowieckie

HyundaiGetz

11 490

2007r.

194 799 km

pomorskie

Hyundaii30

22 900

2021r.

220 000 km

lubelskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System